14 maja 2013
Na przełomie czerwca i lipca Ministerstwo Gospodarki przedstawi rządowi ostateczną wersję programu energetyki jądrowej, określającego działania w tej dziedzinie na kolejnych 10 lat - poinformował podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego dyrektor Departamentu Energetyki Jądrowej w resorcie gospodarki Zbigniew Kubacki.
Z etapu zastanawiania się, czy realizować program jądrowy, przeszliśmy do fazy, w której pytaniem pozostaje - jak to zrobić - ocenił Aleksander Grad, prezes spółki PGE EJ1, która ma być inwestorem w realizacji elektrowni atomowej.
Na temat realizacji programu energetyki atomowej w Polsce rozmawiano podczas jednej z debat, zorganizowanych we wtorek w ramach Europejskiego Kongresu Gospodarczego W Katowicach.
Kubacki powiedział, że od czasu podjęcia w 2009 r. przez rząd decyzji o uruchomieniu programu energetyki jądrowej dokonano wielu zmian w prawie, m.in. uchwalono zmodyfikowane Prawo atomowe. W 2011 r. przygotowany został też program energetyki jądrowej, który został poddany konsultacjom społecznym w kraju i za granicą.
"Umożliwiło nam to teraz przedstawienie pełnego programu energetyki jądrowej, już z wynikami tych konsultacji. Taki dokument jest w ostatniej fazie przygotowywania w Ministerstwie Gospodarki. Oczekujemy, że będzie on przedstawiony Radzie Ministrów na przełomie czerwca i lipca" - powiedział dyrektor.
Będzie to dokument wskazujący działania rządu na rzecz wspierania energetyki jądrowej w najbliższych 10 latach.
W ślad za dyrektywą unijną resort przygotowuje też kolejną nowelizację Prawa atomowego, pod kątem gospodarki odpadami promieniotwórczymi. Po przyjęciu programu powstaną też inne dokumenty, jak plan zagospodarowania odpadów promieniotwórczych.
"Polski program jądrowy wyszedł już z fazy pytań, czy go realizować, do tej fazy - jak to zrobić. To jest bardzo pozytywne, bo byliśmy świadkami huśtawki nastrojów w ciągu kilkunastu ostatnich miesięcy" - powiedział Grad.
Dodał, że dla jego spółki ważne jest tempo i systematyczność w realizacji programu. Pod koniec czerwca mają rozpocząć się badania środowiskowe, w październiku - lokalizacyjne. Przesłano już specyfikacje i wzór umowy w postępowaniu na wyłonienie inżyniera kontraktu. Oferty powinny wpłynąć do 15 lipca.
Podkreślił, że planując budowę elektrowni, zagadnień technologicznych nie można omawiać w oderwaniu od uzgodnień dotyczących finansowania. "Jeżeli tego nie będziemy robili razem, to możemy doprowadzić do sytuacji, w której będziemy mieli technologię, ale nie będziemy mieli pieniędzy na realizację tej inwestycji" - przestrzegł.
AUTOR: PAP